Rozwiązujesz dyktando:
Trudne dyktando o dużych i małych zwierz
Hipopotam Henryk zawsze zazdrościł chomikowi Hipolitowi. Chociaż nie bardzo wiedział czego. Hipolit był przecież chuliganem, pozbawionym wszelkich hamulców moralnych. Chodził kraść marchewkę, którą potem chrupał niczym herbatniki. Henryk w tym czasie chlipał chude mleko. Hipopotama wszyscy lubili i chwalili, chcieli mieć w nim druha. Natomiast chomika, często chorego z przejedzenia, woleli unikać. Nawet wtedy, gdy wyciągał zza cholewy marchewkę i chętnie częstował nią przechodzących. Henryk był chlubą ZOO, jednak Hipolit, żyjącym w hańbie złodziejaszkiem. Pewnego dnia Hipolit chyłkiem przemknął do klatki hipopotama. W tej samej chwili Henryk pojawił się na działkach, gdzie wyrywał marchewkę razem z chwastami. Podobno przestał zazdrościć chytremu koledze chomikowi Hipolitowi.