Rozwiązujesz dyktando:
Psotna żaba
Była sobie żabka mała, która ciągle rozrabiała. Nigdy mamy nie słuchała. Zawsze robiła wszystko wbrew jej woli. Pewnego dnia tak nabroiła, że bała się pokazać w domu. Ruszyła więc w stronę łąki. Nagle zobaczyła nad sobą ogromny cień. To był bocian. Zaczął ją gonić. Malutka żabka uciekała ile sił w nogach. Biegła i biegła, lecz bocian ją doganiał. W końcu prawie ją złapał. Wtedy ona wskoczyła do stawu. Gdy boćka już nie było, wyszła na powierzchnię. Zmęczona wróciła do domu. Opowiedziała o wszystkim swojej mamusi. Ona się nie gniewała i uściskała swoją córeczkę.