Kosmoludek Krzyś

Na ulicy Ósemkowej na planecie Uran stoi dziurawa chatka. W tej chatce mieszkają trzej wojownicy: Hubert, Józef i Hieronim. Pewnego razu do ich chatki przybył zieloniutki kosmoludek Krzyś. Krzyś chciał się dostać na Neptuna, ale pomylił wahadłowce. Zapłakany Krzyś chodził po Uranie i szukał ratunku. Wojownicy postanowili mu pomóc. Zaprowadzili Krzysia na orbitę, gdzie stały przycumowane wahadłowce. Wspólnie z zieloniutkim kosmoludkiem Krzysiem wybrali się na Neptuna różowym wahadłowcem. Tuż po starcie, różowy wahadłowiec się zepsuł. Nie można nim było sterować. Wahadłowiec poruszał się powolutku po orbicie w przeciwnym kierunku niż Neptun. – Katastrofa – krzyknął kosmoludek Krzyś. Gdy nagle pojawił się borówkowy krasnoludek. Magiczny krasnoludek zaprowadził kosmoludka Krzysia do domu, a wojownicy mogli wrócić do swojej wesolutkiej chatki.