Rozwiązujesz dyktando:
Powrót do szkoły – sen
Miałam wczoraj straszny sen. Śniło mi się, że wróciliśmy już do szkoły. Szkoła była ta sama, a jednak inna, jakaś przerażająca. Panowała w niej przeszywająca cisza. Pobiegłam do szatni, a tam na każdym wieszaku duże worki, do których woźna każe mi włożyć wszystkie moje rzeczy. Następnie idę do klasy, do której prowadzi wyznaczona linia, której nie mogę przekraczać. Wchodzę do klasy, a tam dwadzieścia wydzielonych boksów, oddzielonych specjalnymi ściankami. Wreszcie spotykam innych. Pani jakaś dziwna, chyba ma dłuższe włosy. Marysia znacznie urosła i jest najwyższa w klasie. Adam nie ma dwóch zębów z przodu, stracił je ponoć podczas jazdy na hulajnodze. Każdy ma swój boks i nie możemy podchodzić do siebie, nawet nie możemy ze sobą rozmawiać. To straszne pomyślałam i wtedy się obudziłam. Uff!