Rozwiązujesz dyktando:
„Magia seansów filmowych”
Ulubione bajki z dzieciństwa, które mój syn i córka jeszcze od czasu do czasu oglądają, sprawiają, iż do domu wracają wspomnienia. W pamięci odtwarzam mnóstwo momentów, kiedy to razem z mężem leżeliśmy w łóżku, a pomiędzy nami leżał otulony, puszystą poduszką nasz syn Hubert. Córka Halinka kładła się bliziutko naszych nóg i tylko wychylała głowę spod kołdry. Wspólnie, co wieczór oglądaliśmy różne bajki, śmiejąc się z zabawnych sytuacji. Można by rzec, iż był to dla nas swojego rodzaju rytuał. Spędzanie czasu ’ we czwórkę, bardzo nas ’ ze sobą zżyło. Jeszcze bardziej się kochamy i rozumiemy. Żarty, które podczas seansów opowiadał mój mąż, śmieszą nas do teraz.