Rozwiązujesz dyktando:
Środowe lekcje
Środę jak co tydzień rozpoczynam od niechętnego, lecz przymusowego wstania z łóżka. Wolnym krokiem udaję się do kuchni i zjadam przygotowane przez mamusię śniadanie. Gdy już zjem idę połączyć się na konsultacje z chemii. Na chemii po raz kolejny powtarzamy układ okresowy pierwiastków, ponieważ musimy go znać, żeby móc określić wartościowości pierwiastków w podanych związkach chemicznych. Po lekcji mam czas na spisanie kodów na biologię i muszę się łączyć na kolejną lekcję on-line. O dwunastej mam biologię, na której Pani zwykle omówi nam temat, a później robimy różne zadania w ćwiczeniach. Po południu udaję się na mój trening lekkoatletyczny, który mam w każdy poniedziałek i środę. Na wieczór po pycha kolacji udaję się z powrotem do mojego cudownego łóżka, by za chwilę zapaść w przecudowny sen.