Rozwiązujesz dyktando:
„Szkolny kolega”
Basia i Żaneta punktualnie zapukały do drzwi Anatola, który właśnie krzątał się po kuchni.
Cichutko weszły do pokoju, gdzie ujrzały pięknie nakryty stół. Poczuły głód. Żółw za minutkę poczęstował ich zupą ogórkową, a na deser podał naleśniki z konfiturą. Kiedy ruszył po główne danie, nagle przewrócił się przy lodówce. Żaba i wiewiórka zerwały się na równe nogi, aby mu pomóc. Żółw leżał do góry brzuszkiem, a w łapkach trzymał półmisek z przysmakiem. Wkrótce cała trójka spróbowała uratowanego budyniu orzechowego, który okazał się smaczniutki.
Później kucharzowi poprawił się nastrój oraz wrócił dobry humor. Zadowolony z wizyty gospodarz odprowadził przyjaciółki do furtki i podziękował za odwiedziny.