Rozwiązujesz dyktando:
Łęcka w ogrodzie zoologicznym
Ciekawym dowodem na potwierdzenie mojej tezy jest połączenie sytuacji w ogrodzie zoologicznym z postacią Stanisława Wokulskiego. Izabela planując zakupy w sklepie kupca, przypomniała sobie sytuację sprzed lat. Kiedyś w trakcie podróży za granicą odwiedziła ogród zoologiczny i ujrzała pięknego tygrysa. Zapach klatki napełniał ją wstrętem lecz czuła nieodpartą pokusę pociągnięcia go za ucho. Gdy już tego dokonała wypełnił ją wstyd, ale i ulga. Teraz Izabelę przepełniają podobne uczucia w stosunku do Wokulskiego. Czuła do niego odrazę lecz pomimo to kusiło ją by z nim flirtować. Chciała w pewnym sensie pobawić się jego uczuciami i pokazać mu, że to ona jest tu najważniejsza, chciała zaprezentować swoją wyższość nad nim, co niestety było ściśle związane z jej pustym wnętrzem. Stanisława uważała za zagrożenie którym sama była. Jej brak zrozumienia dla uczuć Wokulskiego oraz chęć kokietowania przewyższały granice ludzkiej wyobraźni. Zachowanie Izabeli w przedstawionym przykładzie wyraźnie obrazuje jej pustkę wewnętrzną, wskazując na to, że to ona jest postacią tytułową.