Rozwiązujesz dyktando:
”O czym dowiedziała się Małgorzata”
Pani Małgorzata Linde była mieszkanką Avonlea, która uwielbiała przyglądać się co robią sąsiedzi. Rządziła także kółkiem krawieckim i robiła na drutach narzuty.
Któregoś popołudnia słońce wpadało do wnętrza jej kuchni, a sad położony na zboczu wzgórza poniżej domu brzęczał od pszczół. Drogę przecinał strumyk ,którego źródło biło daleko w lasach.
Tomasz Linde siał późną odmianę rzepy na górce.
Kobieta dostrzegła jadącego Mateusza Cuthberta ,który przywdział biały kołnierzyk i koszulę. Wystraszyła się, że zachorował i jedzie do lekarza , ponieważ Mateusz rzadko zaprzęgał kasztankę.
Poszła do domu Cuthbertów położonego na odludziu i zapukała do drzwi przytulnej kuchni, której okna wychodziły na wschód i zachód. Spostrzegła na stole trzy talerze, mus jabłkowy i ciasto.
Maryla Cuthbert wyjaśniła jej, że Mateusz udał się na stację po chłopca z przytułku, którego chcą przygarnąć.
Pani Małgorzata przeżyła szok, w głowie jej huczało od wykrzykników. Wyznała szczerze sąsiadce, że popełnia głupstwo bo czytała niedawno, iż pewien mężczyzna z północy i jego żona prawie upiekli się w łóżkach przez chłopca z sierocińca. Maryla tłumaczyła jej, że muszą kogoś przyjąć pod swój dach i stworzyć mu dom bo się starzeją.
Pani Linde było trudno się przyzwyczaić do myśli, że w domu na „Zielonym Wzgórzu” będzie dziecko. Wracając do domu smutno przemawiała do krzaków dzikiej róży.