Rozwiązujesz dyktando:
Dyktando na Walentynki- kategoria wszyscy
Pan Harold, główny zarządca spółdzielni mieszkaniowej ,,Najbliżsi przyjaciele”, od zawsze wierzył w miłość od pierwszego wejrzenia. Chociaż ma już sześćdziesiąt lat, nie poddaje się i wciąż szuka swojej drugiej połówki. Dzisiaj wyjeżdża nad polskie wybrzeże, wszak właśnie tam mieszka Małgorzata, kobieta, którą poznał niedawno przez internet. Mężczyzna kocha ich wspólne, wieczorne rozmowy, z których dowiedział się, że Małgorzata jest kucharką w prestiżowej restauracji w Kołobrzegu. Gośka obiecała, że przyrządzi mu przepysznego halibuta z jarmużem w sosie grzybowym, kiedy tylko do niej zajrzy. Pan Harold kupił bukiet cudnych żółtych tulipanów, za które zapłacił niemałą fortunę oraz trufle w gorzkiej czekoladzie, które uwielbia dama znad morza. Kiedy wreszcie dotarł na północ kraju, zapadał już zmierzch, więc niezwłocznie skierował się do mieszkania Gosi. Kobieta powitała go z szerokim uśmiechem i zaprosiła do środka. Jej mieszkanie wydawało się przestronne, ściany były w kolorze bladego różu, a wokół czuć było zapach pieczonej ryby z warzywami. Razem usiedli przy stole, który zakryty został haftowanym obrusem. Na nim leżała iście królewska zastawa. W śnieżnobiałych filiżankach znajdowała się chińska herbata, a na talerzykach leżały różnorodne owoce. Pan Harold rozpoznał świeże jeżyny, truskawki, arbuzy oraz gruszki. Mógł też ukroić sobie kawałek chałwy, ale akurat na nią nie miał ochoty. Pani Małgorzata przyznała Haroldowi, że rzadko miewa gości, ale bardzo lubi ich towarzystwo. Rozmawiali razem przez długie godziny i czuli się ze sobą wyśmienicie. Od tamtego dnia tworzyli zgraną parę i byli jak papużki nierozłączki.