RozwiÄ zujesz dyktando:
Dyktando na DzieĆ Kobiet
IleĆŒ urzekajÄ cych marzeĆ czyha w gĆowach panien i maĆĆŒonek, gdy juĆŒ marzec wychynie z kalendarza? KaĆŒda z nich â wierzÄ c w moc Dnia Kobiet â ĆŒÄ dna jest choÄby na jeden wieczĂłr przeistoczyÄ siÄ w ksiÄĆŒniczkÄ.Â
GdybyĆŒ tak w korzystnym makijaĆŒu, ktĂłry nie maĆŒe siÄ ani nie postarza, pachnÄ c odurzajÄ co piĆŒmem z nutÄ ĆŒywicy i przypraw korzennych, rzucaÄ w krÄ g hipnotyzujÄ ce spojrzenia? DaÄ siÄ obsypaÄ budzÄ cÄ poĆŒÄ danie biĆŒuteriÄ oraz mnĂłstwem kwiatĂłw: od chabrĂłw, macierzanek i ostrĂłĆŒek, przez hiacynty i rozĆoĆŒyste hortensje, po bursztynowoĆŒĂłĆte szypuĆki miĆorzÄbu i pierzaste kwiatostany ĆŒeniszka. UbraÄ siÄ jak z ĆŒurnala (instruktaĆŒem posĆuĆŒy teĆŒ niejedna paryĆŒanka), zaĆoĆŒyÄ ultrawysokie szpilki, potem zuchwale jak chuliganka przechadzaÄ siÄ po bulwarze, ĆŒeby na koniec ĆŒwawo wskoczyÄ obunĂłĆŒ do fontanny. A ĆŒe woda o tej porze roku zbyt rzeĆka? Ć»e mĆŒawka? Nic to dla hoĆŒej krĂłlowej!
Po orzeĆșwiajÄ cej hulance czas zanurzyÄ siÄ w kuchni. SpoĆŒyÄ chyĆŒo chrupki graham z hummusem i rzeĆŒuchÄ albo podsmaĆŒonego halibuta pod pierzynkÄ z jarmuĆŒu i ciecierzycy. Przy deserze zawahaÄ siÄ chwilÄ miÄdzy puddingiem z jeĆŒyn lekko tylko oprĂłszonym praĆŒonymi orzechami albo struclÄ polanÄ wzdĆuĆŒ i wszerz cienkimi struĆŒkami lukru. PomysĆĂłw jest w brĂłd.
UwaĆŒacie, ĆŒe to wszystko mrzonki i mitrÄĆŒenie czasu? A nuĆŒ marzenie siÄ speĆni? WierzyÄ zawsze warto!