KING OSKAR – część 8 – Kontuzja Oskara, zmiana trenera United na….

Cześć! Nie było mnie długo, ale już wracam 🙂 Seria bardzo wam się spodobała – moje dyktanda rozwiązuje nawet 100 osób!!! Bardzo wam za to dziękuję. Dziś, w 8. części, dobre i złe informacje. Zacznijmy od tej złej 🙁               Kontuzja Oskara była straszna, jednak prawdopodobny pobyt naszego bohatera w szpitalu został skrócony z trzech na dwa tygodnie. To zawsze coś, prawda? Dwa mecze więcej rozegrane. Ale sytuacja Oskiego była tragiczna… Najgorsze było złamanie nogi, ale dokuczliwa była także gorączka – w niektórych momentach nawet 39-stopniowa! Ciekawostka niezwiązana z piłką – najlepsza temperatura dla człowieka to 36,6 st. C. Więc daleko mu było do tej temperatury. Tydzień później jednak Oskar był już w dużo lepszej sytuacji 🙂 Koniec gorączki – temperatura spadała z dnia na dzień, a teraz wynosi 36,6 st. C – jak już wiecie, jest to najlepsza (optymalna) temperatura dla człowieka. Jednak noga nie przestaje boleć. Mijają już dwa tygodnie leżenia Oskara w szpitalu. Lekarz nie ustępuje, Oskar ma przedłużony pobyt w szpitalu. Na ogromne szczęście tylko o 3 dni. Jednak to jest jeden kolejny opuszczony mecz… Kolejne informacje o zdrowiu Oskara w kolejnej części, a teraz dobre informacje.
Pierwsza dobra informacja to niezmieniające się, świetne, aczkolwiek ciut gorsze niż przed kontuzją bohatera wyniki. W 4 meczach bez Oskara JKS Jarosław 3 mecze wygrał, a jeden przegrał. No i wielka bitwa z nowym wiceliderem (2. miejscem) – Lechią Gdańsk, z którą przyjdzie się zmierzyć w następnym meczu, na szczęście już z Oskarem w składzie 🙂 Druga dobra informacja to zmiana trenera z Anglika na…. Polaka! Dariusz Sikora – były już trener Warty Poznań, Getafe CF (hiszpańskiego klubu), a nawet triumfatora Ligi Mistrzów – Bayernu Monachium, jednak od opuszczenia klubu przez Sikorę minęło już 5 lat.* Być trenerem Lewego to dopiero zaszczyt… Kolejne informacje o zdrowiu Oskara, pierwszym jego meczu po kontuzji i Dariuszu Sikorze w następnej części 🙂 Miłego tygodnia wam życzę.             *Oczywiście to nie był nigdy trener Bayernu Monachium, jak pisałem w źródle, to tylko moja wyobraźnia, moja głowa 😉 Więc nie myślcie, że Polak był kiedyś selekcjonerem Bayernu.