Rozwiązujesz dyktando:
Dzień Książki Dla Dzieci
Kocham czytanie. Bezwarunkowo. Poza przeżywaniem równolegle z bohaterami ich fascynujących, tajemniczych, czasami wręcz niemożliwych przygód, ćwiczę wyobraźnię, pamięć, ortografię i interpunkcję. Tyle korzyści w jednym! Zacznijmy od kilku lektur, które wręcz wypada znać: „Dzieci z Bullerbyn”- przygody Lisy i jej rodzeństwa oraz przyjaciół zna chyba każdy. Ale czy podejrzewaliście, że „Dzieci z Bullerbyn” to cała seria przygód cudownej grupy przyjaciół? Pozostałe tytuły to „Więcej o Dzieciach z Bullerbyn” jak również „Wesoło jest w Bullerbyn” oraz trzy krótsze opowiadania tematyczne. Zachęcam gorąco do uzupełnienia zaległości ;-). Moja siostra w pierwszej klasie czytała „Kotek Cukierek” – książeczkę wręcz kultową, o przesłodkim łobuziaku na czterech futrzastych nóżkach i długim ogonku oraz „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek” – z tej książki wieczorami głośno chichotała moja mama (szczególnie ze skarpetki politycznej). Niesamowicie interesującą serią jest seria o przygodach Tomka Wilmowskiego, osadzona – zależnie od tytułu – w różnych zakątkach naszego pięknego świata. Australia, Ameryka, Afryka, Azja – do wyboru, do koloru. „W pustyni i w puszczy” – dla niektórych niesamowita mordęga przez karty powieści, dla mnie idealna przygoda, która wciąga od początku do końca. Lżejsze treści – seria „Biuro detektywistyczne Lassego i Mai” dla fanów dreszczyku emocji, zagadek, tajemnic, kradzieży i innych problemów wymagających rozwiązania. Polecam w ciemno! „Mikołajek” – różnorodne przygody urwisa mniej więcej w naszym wieku. Kusi i przyciąga Was fantazja? Proszę bardzo – „Opowieści z Narii”, „Hobbit”, „Władca pierścieni”, dla nieco starszych twórczość Andrzeja Sapkowskiego i Stanisława Lema. Nie oderwiecie oczu od żadnej z nich, za to mogę się założyć, że zarwiecie niejedną nockę. Miotologia i życie bogów Olimpu – genialne! „Magiczne drzewo”, „Pan Samochodzik” (cała seria), indianie i „Winnetou”, „Księga dżungli”. Dla młodych kobietek „Ania z Zielonego Wzgórza” (i pozostałe pozycje z cyklu), „Alicja w Krainie Czarów”. Literatura wojenna? „Dywizjon 303”, „Chłopcy z Placu Broni”, „Kamienie na szaniec”. Nie zapominajmy o Henryku Sienkiewiczu – „Krzyżacy”, „Quo vadis”, „Potop”…. Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki – nasza duma narodowa i klasyka światowa. Słuchajcie – na wiersze, książki, na czytanie, życia mogłoby nie starczyć. Ale warto próbować – i do tego Was gorąco, szczerze i z wielkim przekonaniem zachęcam!