Rozwiązujesz dyktando:
Dzień bez Komputera
Hubert całe dnie spędzał przy komputerze. Jego mamie bardzo się to nie podobało, ale Hubert miał dość jej uwag na ten temat. Hubert miał dopiero osiem lat, a już uzależniał się powoli od komputera. Mama rozumiała, że musi używać komputera podczas lekcji, bo ma je zdalnie, ale nie rozumiała, dlaczego chłopiec siedzi po sześć, siedem, a nawet osiem godzin przed komputerem po skończeniu zajęć, a w soboty i niedziele praktycznie całe dnie. Po miesiącu takiego zachowania Hubert wszedł przy mamie w ścianę, ale powiedział, że jej nie zauważył. Po kilku dniach było jeszcze gorzej, a więc mama zorganizowała mu ustalony przez nich dzień bez komputera. Oczywiście Hubert miał do wyboru sobotę i niedzielę, a więc mama powiedziała mu, że najlepiej będzie, jak wybierze i to, i to, ale Hubert przystał na niedzielę. Niestety nie stosował się do tej reguły. Gdy oglądał film, mówił, że ekran jest rozmazany, a gdy pisał, zupełnie nic nie widział. Mama postanowiła zapisać go do okulisty. Po wizycie okazało się, że Hubert przez komputer ma bardzo dużą wadę wzroku. Zaczął nosić okulary i strasznie go to denerwowało, ale teraz wiedział, że nie może spędzać aż tyle czasu przed elektroniką. Dlatego chciałabym, żebyście i wy robili sobie przerwy i wyszli na przykład na świeże powietrze, żeby oczy mogły odpocząć. Zróbcie sobie w tygodniu przynajmniej jeden dzień bez komputera.