Rozwiązujesz dyktando:
Dyktando o filmie Noc w muzeum
Larry, czyli strażnik muzeum, kolejny raz ma nocny dyżur w pracy. Jest bardzo zmęczony, bo musiał przenieść wszystkie meble do innego pokoju. O północy Larry dziwi się, że jego przyjaciele się nie budzą. Patrzy na tablicę, a ona, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zniknęła. Larry zaczyna się martwić, ale znajduje ślady, które prowadzą do schowka na miotły. Okazuje się, że to najprawdopodobniej myszy zabrały ją do nory. Larry na szczęście wie, gdzie w muzeum jest tak duża norka myszy i idzie tam. Wkłada w nią rękę i odzyskuje tablicę. Odkłada ją na swoje miejsce, ale już się z kolegami nie przywita, gdyż nadeszło słońce. W kolejną noc jego przyjaciele znowu się nie budzą. Larry przygląda się tablicy i okazuje się, że zniknęła jedna część, która jest bardzo ważna, aby obudzić przyjaciół. Znajduje ją, ale jest w okropnym stanie. Niestety nie da się jej naprawić. Larry postanawia, że odejdzie z pracy, gdyż nie ma już tam co robić. Okazuje się, że to był żart, a prawdziwą tablicę trzyma jeden z eksponatów, a ta zepsuta była podróbką. Larry się gniewa, ale przyjaciele pytają go, jaki jest dzisiaj dzień. Larry przypomniał sobie, że przecież dzisiaj jest Prima Aprilis. Wszystko kończy się szczęśliwie.