Dyktando o obrazie „Gwiaździsta noc” Vincenta van Gogha

Kilka dni temu przeglądałam strony internetowe w poszukiwaniu ciekawych ubrań, szczególnie koszulek. W czasie eksplorowania jednej strony natrafiłam na bardzo intrygującą koszulkę: była w kolorze brudnego błękitu i widniał na niej wizerunek Wiedźmina (zabójcy potworów, głównego bohatera sagi Andrzeja Sapkowskiego). Nie jest to dużym zaskoczeniem, dopóki nie zauważymy, że wizerunek Geralta umiejscowiony jest na tle pewnego obrazu. Nadruk na koszulce to obraz Vincenta van Gogha pod tytułem: „Gwiaździsta noc”. Przyznam, że to połączenie skłoniło mnie do zakupu owego ubrania. Rzeźnik z Blaviken jest moim ulubionym bohaterem literackim, a wspomniany obraz jest moim ulubionym dziełem sztuki. Ten malunek zawsze wywołuje we mnie przeróżne emocje, nigdy nie są one takie same, zawsze różnią się od siebie. Czasami chłód użytych barw wywołuje we mnie poczucie smutku, innym razem kontrastująca żółć wywołuje we mnie napływ radości i spokoju, a jeszcze innym ulotne wrażenie ruchu elementów wywołuje we mnie zadumę. Tylko raz w życiu widziałam ów obraz na żywo, jednak była to niezapomniana chwila mojego życia. Stojąc z dziełem twarzą w twarz, jeszcze bardziej uwydatniona była faktura obrazu, wywołana użytą techniką, czyli malowaniem olejem na płótnie. Kilka dni później kurier zapukał do moich drzwi i wręczył mi zawiniętą paczuszkę, w której ukryty był mój nowy nabytek. Oczywiście pierwszym moim odruchem było przymierzenie ubrania. Koszulka pasowała jak ulał.