Rozwiązujesz dyktando:
Dyktando o cebuli
Pewnego dnia sprzedawca, który dawał za pieniążki różne warzywa i owoce na straganie, zerwał na polu, gdzie uprawia się warzywo, o którym jest już mowa nawet w tytule, małą cebulkę. Cebulka, zestresowana, ciągle pytała, dlaczego nie jest przy mamusi i tatusiu, gdzie jadą i czemu jest tak ciemno, ale nikt nie odpowiadał, a więc cebulka zaczęła głośno płakać. Wszyscy, którzy podchodzili do straganu tego kupca, gdy widzieli płaczącą, biedną i znużoną cebulkę również płakali, a więc sprzedawca postanowił, że odda cebulkę jej rodzicom. Od tej pory na straganie sprzedawca nie sprzedawał małych cebulek, a ludzie, którzy od niego je kupowali, byli z niego dumni, że oddał porwaną wcześniej przez niego małą cebulkę. Teraz rodzina cebulek jest szczęśliwa i cieszą się z tego, że mogą być razem. Codziennie przychodzi do nich rolnik i je podlewa na rozkaz sprzedawcy ze straganu. Mała cebulka po trzech miesiącach urosła i dojrzała oraz z własnej woli nakarmiła małą, bezbronną wiewiórkę, która błąkała się po lesie. Morał z tego taki, że dobro zawsze wraca.