Rozwiązujesz dyktando:
Dyktando o robieniu pierogów
Moja kochana babcia Józefina zawsze na coroczne święta Bożego Narodzenia przygotowuje przepyszne pierożki z grzybami zebranymi jesienią przez dziadziusia Henia. Odkąd pamiętam, pomagam babuni w ich lepieniu. Od kilku lat uczestniczą też w tejże czynności kuzynki Katarzyna i Zuzia, której głównym zadaniem jest przeszkadzanie, tłuczenie garnkami i talerzami oraz rozsypywanie mąki i grzybów. Robiąc już je tyle lat, zapamiętałam sposób ich wyrobu. Na początku dziadek gotuje podgrzybki i maślaki we wrzącej wodzie. W tym czasie kroi cebulkę i pietruchę. Następnie przez maszynkę przekręca grzybki. Na sam koniec podsmaża wszystko na rozgrzanej patelni. W tym czasie babunia robi ciasto. Do jego wykonania używa: mąki pszenno-żytniej i przegotowanej wody. Wyrabia ciasto na stolnicy, rozwałkowuje i wtedy do pracy wkraczamy my. Szklanką wycinany odpowiedni kawałek i łyżeczką wkładamy farsz. Zaklejamy paluszkami i gotowe. Po zrobieniu wszystkich pierogów babcia wrzuca je do gotującej się, osolonej wody. Po ugotowaniu smakują wyśmienicie. Szkoda, że Wigilia jest tylko raz w roku, jednak babcia Józia pierożki robi częściej. Niestety nie z grzybami, tylko z serem, jagódkami, ziemniakami lub z mięsem.