Dzień Staroci

Na naszej kuli ziemskiej codziennie mają miejsce nietypowe sytuacje, które przydarzają się czasem całkiem przypadkowym osobom. Jedno z takich zdarzeń przytrafiło się na przykład Hubertowi i Żanecie, którzy zafascynowani hobby swojej mamy Honoraty, sami zaczęli zaprzątać sobie głowę starociami oraz historią ich pochodzenia. Pewnego dnia pod opieką ich pochodzącego z Hiszpanii wujka Christophera udali się na jeden z łódzkich targów staroci, organizowany przez tamtejszy ośrodek kultury. Podczas oglądania przeróżnych rzeczy pochodzących z poprzednich lat, szczególną uwagę Żanety przykuła chabrowa rzeźba baletnicy, która była omijana przez resztę oglądających. Cena rzeźby również nie pozostawiała nic do życzenia, więc Żaneta zachęciła wujka do kupna jej znaleziska. Gdy Hubert, Żaneta i Christopher wspólnie wrócili do domu, dziewczyna pokazała swój nowy nabytek mamie, która była w wielkim szoku po zobaczeniu baletnicy. Jak się później okazało, rzeźba ta pochodziła z 1820 roku i była jedynym przetrwałym dziełem jednego z francuskich artystów.