Rozwiązujesz dyktando:
Dyktando o lemoniadzie
Któż z nas nie lubi pysznej, chłodnej lemoniady? Chciałabym wam opowiedzieć o pewnym letnim dniu. Wyszliśmy wtedy z moimi przyjaciółmi Marzenką, Żanetą, Hiacyntą, Honoratą i Grzegorzem na dwór. Był bardzo upalny dzień i wpadliśmy na pomysł, aby przechodniom serwować pyszną lemoniadę. Poszliśmy więc do moich rodziców, aby zapytać, czy się zgodzą. Tata wyjął lodówkę turystyczną i wsadził do niej lód. Mama dała nam pieniążki, abyśmy mogli zakupić dużo cytryn, wodę źródlaną i cukier. Grzegorz razem z Żanetą poszli do swoich rodziców po rozkładany stolik, a Hiacynta i Honorata od swoich rodziców przyniosły dzbanuszki na lemoniadę oraz jednorazowe kubeczki. Zaczęliśmy od wyciskania soku z cytryn. Było mnóstwo zabawy przy tym, ponieważ pryskał on w każdą stronę. Hiacynta poszła do domu po łyżki, ponieważ zapomnieliśmy o nich i nie mieliśmy jak mieszać naszej lemoniady. Nagle nieoczekiwanie zjawili się nasi rodzice i zapytali, czy moglibyśmy sprzedać im po kubeczku lemoniady z dużą ilością lodu. Bardzo się cieszyliśmy, bo starczyło nam na lody. Wszystkim bardzo smakowała nasza lemoniada i ludzie, którzy przechodzili byli bardzo zadowoleni z naszego pomysłu.