Dyktando o przepisie babci

Na pewno wy, wasi rodzice, dziadkowie, a może nawet dzieci i wnuki mają jakieś tradycje. U nas jest mnóstwo tradycji, ale opiszę Wam jedną. Ta tradycja pochodzi od babci. Jest to przepis na pierogi. Może to jest rozczarowujące, ale wierzcie mi, że pierogi mojej babci są przepyszne! Bardzo lubię do niej przychodzić i lepić z nią pierogi. Najpierw babcia sypie mąkę, robi w niej dziurkę i dodaje jajko, potem babcia ugniata składniki, a jak już jest z tego taka kulka, daje mi ją, bym dalej ugniatała, a ona w tym czasie robi farsz. Nigdy nie widziałam, jak się robi farsz, bo byłam zajęta ugniataniem ciasta, ale to chyba w moim wieku nie jest zbyt potrzebne. Następnie rozwałkowuję ciasto i wycinam z niego kółka, a babcia dodaje farszu i zakleja pierogi. Na końcu je gotujemy razem ze skwarkami i gotowe! Jak będę dorosła, zrobię takie pierożki mojej rodzinie, bo potrafią nawet starczyć na kilka dni. Ciekawe, jak babcia nauczyła się te pierogi lepić? Może od swojej mamy albo babci? Muszę ją o to koniecznie spytać.