Rozwiązujesz dyktando:
Prima aprilis
Chciałabym wam dzisiaj opowiedzieć o dniu pierwszym kwietnia bieżącego roku. Jak zapewne wiecie, w tym dniu obchodzimy Prima Aprilis, czyli dzień robienia różnych kawałów osobom bliskim. Jak tylko wstałam, to zadzwonił mi telefon z przypomnieniem, które nastawiłam sobie kilka dni wcześniej z informacją, że tego dnia jest właśnie obchodzone Prima Aprilis. W tym roku nie chciałam dać się już zrobić w balona przez moich rodziców lub braci. Po śniadaniu zasiadłam do zdalnych lekcji i myślałam długo, co by tu przygotować śmiesznego dla mojego brata Jakuba. Z pomocą przyszła mi tutaj moja przyjaciółka, która opowiedziała mi, jaki żart zrobiła swojej siostrze rok wcześniej. Ponieważ mój brat Jakub ma popołudniową zmianę, to weszłam po cichutku do jego pokoju i zabrałam mu piórnik. Wyjęłam z niego wszystkie długopisy, ołówki, kredki, gumki i cyrkiel. Wszystko schowałam do szuflady w moim biurku i poszłam do taty, aby pożyczyć od niego śrubki i gwoździki. Zapakowałam to do piórnika Kuby i go zasunęłam. Wślizgnęłam się do pokoju dosłownie chwilę przed nim i odłożyłam piórnik na miejsce. Gdy mój brat zaczął lekcję matematyki, szybko chciał wyciągnąć długopis, ale niestety ukłuł się w palec gwoździem i zaczął przeraźliwie piszczeć. Okazało się, że zapomniał, że w tym dniu jest Prima Aprilis.