Rozwiązujesz dyktando:
List do świętego Mikołaja
Pewnego wrześniowego dnia trzyletni Hubert poprosił swoich rodziców, aby pomogli mu napisać list do świętego Mikołaja. Mamusia i tatuś Huberta oczywiście się zgodzili. Powiedzieli Hubertowi, że trzeba przejść się do sklepu papierniczego po śliczną papeterię do pisania listów. Hubert szybko się ubrał i już był gotowy do wyjścia. Okazało się jednak, że sklep jest jeszcze zamknięty i musi zaczekać do godziny dziesiątej, aby móc iść kupić tę kartkę. W sklepie okazało się, że jest bardzo dużo różnych kartek do pisania listów i Hubert długo zastanawiał się, jaką ma wybrać. Po długim zastanowieniu wybrał śliczną kartkę i poszedł z mamusią na pocztę po kopertę i znaczek pocztowy. W domu Hubert długo zastanawiał się, o co poprosić w tym roku świętego Mikołaja. Mamusia zaczęła pisać list, a Hubert wymieniał nowe klocki drewniane z torem dla samochodów, samochody monster truck, traktory, pociągi oraz grę memory. Mamusia powiedziała Hubertowi, że to trochę za dużo jak na jeden rok i musi wybrać tylko dwa prezenty. Hubert zaczął się smucić, ale tatuś przypomniał mu, że zaraz po Nowym Roku są jego urodziny i wtedy może dostać w prezencie pozostałe rzeczy. Po napisaniu listu, Hubert sam przykleił znaczek pocztowy i poszedł z tatusiem do skrzynki wysłać list.