Rozwiązujesz dyktando:
Dyktando o konkursie talentów
Pokaz talentów w mojej szkole był niesamowitym przeżyciem, zarówno dla występujących uczestników, jak i dla nas, oglądających te wszystkie cuda na żywo. Nawet nie wiedziałem, że moi koledzy i koleżanki ze szkolnego korytarza mogą pochwalić się tak niesamowitymi zdolnościami i umiejętnościami. Jako pierwsza występowała Henryka Tchórz z ósmej a. Zaprezentowała nam fantastyczny pokaz ćwiczeń na kole cyrkowym, zwanym aerial hoop! Unosiła się w powietrzu, dosłownie i w przenośni. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem. Jako drugi występował Heniu Wróbel z szóstej b. Jego sztuczki i triki karciane nie mają sobie równych, to było lepsze niż zawodowe pokazy magii. Jako trzecia występowała Honorata Huba z siódmej f. Jeździła na monocyklu. Jak ona to robi, to dla mnie kolejny, trudny orzech do zgryzienia. Szacun! Jako czwarty występował Rudolf Chrypka z szóstej c. Zna biegle chiński. Za pomocą komputera losowaliśmy mu różne zdania i frazy, a On je zapisywał i mówił biegle w języku chińskim! Łał! Jako piąta dała popis akrobatyczny Zuzanna Hałas z ósmej d. To, co robiła ze swoim ciałem, jakie figury i jaką płynność ruchów nam pokazała – to nie do opisania. Jako szósty występował Bożydar Żuczek ze swoim tresowanym psem. Nie wiem, dla kogo były większe brawa, dla Bożydarka, czy dla jego cudownego charta Brutusa. Pokaz zamykała nasza Pani od biologii, Hiacynta Rzepa, ze swoim pokazem gry na pianinie z zawiązanymi oczami. Czułem się jak na koncercie w filharmonii. Cały ten pokaz był olbrzymim sukcesem i do dzisiaj na korytarzach i w stołówce gratulujemy wszystkim uczestnikom!