Dyktando o wolontariuszu

Kochany pamiętniku!
Kilka dni temu zgłosiłam się jako wolontariuszka w schronisku dla zwierząt ,,Ciepły zakątek”. Zadania nie są łatwe, ale przynoszą mi dużo satysfakcji. Bardzo cieszy mnie, że mogę sprawić, by zwierzęta były szczęśliwe. Dzień wolontariusza zaczynam o siódmej, ponieważ na ósmą muszę być w schronisku. Zaczynamy od czyszczenia klatek, budek dla psów, terrariów i wielu innych domków dla zwierząt. Później wyprowadzamy pieski i głaszczemy zwierzęta, aby czuły się lubiane, kochane i potrzebne. Każdego dnia staramy się, by każde zwierzątko znalazło swój prawdziwy dom. Codziennie spędzam prawie sześć godzin w ,,Ciepłym zakątku”. Tak samo większość innych wolontariuszy. Dzisiaj okazało się, że czarna kotka Kleopatra kuleje na jedną łapkę i musiałam z nią jechać do weterynarza. Łapka Kleopatry była skręcona, ale weterynarz zrobił co trzeba i kotka poczuła się lepiej. Na szczęście rzadko kiedy pojawiają się takie sytuacje, więc zwierzęta ze schroniska raczej nie odwiedzają nagle weterynarza. Dzisiaj również agama brodata Arkadiusz i suczka Neonka znalazły nowe domy. Do zobaczenia.