Rozwiązujesz dyktando:
Dyktando o zadaniach domowych
Zadania domowe to bardzo uciążliwa rzecz, zarówno dla nauczycieli, jak i uczniów. Każdy pedagog przygotowuje szereg zadań, ale niektórzy zupełnie się tym nie przejmują. Któż by zapamiętał te wszystkie prace domowe: z historii, chemii, angielskiego czy polaka? Zdarza się nawet, że pracę domową zadaje wuefista. Było to bardzo powszechne na nauczaniu zdalnym. Uczniowie nie lubią pracy domowej. Pyskata Halina wiecznie kłóci się z nauczycielami, ponieważ uważa, że prac domowych jest byt dużo. Twierdzi, że prace domowe z historii to prawdziwa gehenna. Nie da się zapamiętać tych wszystkich starożytnych historii o bogach, herosach i bohaterach. Z kolei chuderlawy Wojtek uwielbia prace domowe z matematyki. Ma ścisły umysł i z radością zajmuje się ostrosłupami, różniczkami i rachunkiem prawdopodobieństwa. Harda Hanka toczy po południu nierówną walkę z zadaniami z chemii. Kto wymyślił stechiometrię i molekuły? Po co komu wiedza o wodorotlenku i samorzutnie zachodzących w przyrodzie procesach? Nie interesuje jej także biologia, z homeostazą i różnorodnością gatunkową. Drży przed rachunkiem różniczkowym i słówkami z angielskiego. Hanka chce zostać piosenkarką i nie zamierza zawracać sobie głowy niepotrzebnymi wiadomościami. Musi dbać o swój głos i image artystyczny. Ze szkolnych przedmiotów najbardziej interesują ją WF i plastyka. Konieczność zgłębiania wiedzy o huzarach, hodowli chomików czy dziełach wybitnych humanistów to strata czasu.