Rozwiązujesz dyktando:
Dyktando o akwarystyce
Akwarystyka, jak każde prawie hobby, może być stosunkowo tania, ale praktycznie nie ma limitu wydatków w przypadku chęci stałego rozwoju hodowli. Począwszy od wielkości akwarium (dla bojownika wystarczy 5 litrów, dla gromady piranii akwariowych potrzeba około 1500-2000 litrów), poprzez filtry, grzałki, termometry, uzdatniacze, ozdoby, sztuczne ścianki, rośliny akwariowe, odpowiednie świetlówki, preparaty do karmienia, wybarwiania i witamizowania ryb, preparaty antybakteryjne i odgrzybiające oraz higienizujące, automatyczne karmniki, różne rodzaje podłoża, odpowiednie węże i zasysacze do sprzątania, szafki pod akwarium… Lista może nie mieć końca. Akwarium z wystrojem neutralnym tudzież wierne i dokładne odwzorowanie danego biotopu. Mieszanie gatunków kolorowych mieszkańców wodnego królestwa lub specjalizacja w danym typie rybek. Jednolitość roślinna albo podwodny ogród. Aż głowa boli, prawda? Dla każdego coś innego. A już rybki – ileż możliwości. Ryby małe lub duże. Słodkowodne i słonowodne (sporo trudniejsze w hodowli). Do najciekawszych (ortograficznie też) gatunków możemy zaliczyć: gurami, brzanki, bystrzyki, żałobniczki, drobnoustki, półdzióbki, długonosy, hokejówki, pielęgnice, żaglowce (skalary), sumy, prętniki, giętkozęby, gupiki, wąsacze, żyworódki, księżniczki, buszowce, symphysodony, grubowargi, żółtaczki, kolcobrzuchy, trzciniaki, muszlowce, skrzeczyki, szczupieńczyki i tęczanki. Uff, dacie wiarę, że to tylko ułamek naszych możliwości zasiedlenia akwarium? Które zdobi dom, cieszy nasze oczy i ducha, a poza tym po prostu ładnie wygląda i relaksuje. A Wy? Macie akwarium?