Wyprawa do teatru.

Pewnego razu, gdzieś wśród krzewów, traw i żniw rodzina chrabąszczów wybrała się do teatru. Ile trzeba było się przygotowywać! Najpierw chsząszczyk Jerzy chciał zjeść trzy kilogramy chrzanu. Później jego siostra Żanetka musiała ubrać swoją długą, różową suknię, zajęło jej to trzydzieści trzy minuty. Jak już udało się im wyjść z domu, poszli najpierw w prawo ulicą Żelkową, potem skręcili w lewo na ulicę komórkową. Na koniec podróży przeszli przez żniwa i dotarli na ostatnią ulicę w swojej trasie – przyrodniczą. I są w teatrze! Spektakl w teatrze był pod tytułem „Trzy Świnki” chsząszczom Jerzemu i Żanecie i nie chciały wracać do domu. Ich rodzice musieli swoje dzieci ciągnąć do domu.