Rozwiązujesz dyktando:
Mecz Polska-Argentyna
Argentyna jest drużyną, która w przeszłości sięgała po mistrzostwo świata. Dziennikarze wytykają Argentyńczykom, że sukces osiągnięty w tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym ósmym roku był problematyczny, gdyż podobno wojskowa junta zagrała nieczysto, żeby kibice w Buenos Aires, Quilmes oraz innych miastach mogli cieszyć się sukcesem swoich zawodników. Sukces, który Argentyńczycy osiągnęli w tysiąc dziewięćset osiemdziesiątym szóstym roku, nie budzi już tak wielkich kontrowersji, wszędzie poza Wyspami Brytyjskimi, gdyż Anglicy nie potrafią zapomnieć pamiętnej 'ręki boga’ dzieła Diego Maradony. Argentyński wirtuoz, który próbował swych sił na włoskich boiskach, w Neapolu jest jednym z trzech najlepszych w historii obok Brazylijczyków Garrinchy i Pelego. Fani piłki nożnej twierdzą, że Maradona przerósł klasą Holendra Cruyffa oraz Irlandczyka z Ulsteru, George’a Besta. Polscy kibice ostatni raz w meczu o punkty zwyciężyli Argentyńczyków w tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym czwartym roku, kiedy w naszych barwach brylowali Kazimierz Deyna, Andrzej Szarmach, Grzegorz Lato, zaś najlepszym bramkarzem globu był Jan Tomaszewski. Do dziś w Polsce prowadzone są debaty, czy większą klasę prezentował Tomaszewski, czy golkiper FC Porto, Józef Młynarczyk. Serce kibica jest ślepe na racjonalne argumenty, naród chce wierzyć, że kadra powalczy z Argentyną.