12 miesięcy

W styczniu zachwycona Ula tuliła malutkiego kotka Halinki, który miał puszysty, krótki ogonek.
W lutym tatuś Huberta kupił nowiutki samochód w żółtym kolorze.
W marcu grubiutka Helenka umorusała usta i różowy fartuch kuzynki musem jeżynowym.
W kwietniu Józio i Julka późno wrócili do domu z podwórka, ponieważ długo huśtali się na huśtawce.
W maju Justyna dostała od dziadziusia królika, który chętnie schrupał trzy główki sałaty i kapustę.
W czerwcu Jakub i Róża dokarmiali u babci Lucyny zwierzęta: kucyka, krówkę, kózki, kury i koguta.
W lipcu odważny strażak Grzegorz pełnił dyżur na wieży, gdy nagle zauważył pożar.
W sierpniu chuda żona wujka Michała wyjechała w długą podróż do Paryża.
We wrześniu babcia Halinka wybrała się nad morze i przywiozła nam muszelki oraz bursztyny.
W październiku uczniowie klasy trzeciej i siódmej byli na wycieczce w górach i podziwiali ośnieżone szczyty.
W listopadzie Henio pojechał do sanatorium, w którym leczy się choroby układu oddechowego.
W grudniu Katarzyna robiła przedświąteczne porządki w swoim pokoju, wytrzepała dywany i uporządkowała różne drobiazgi na biurku.