Rozwiązujesz dyktando:
Autorytet, a pokolenie
Dla dziadków autorytetem był przede wszystkim Bóg. Żyli oni na obraz i podobieństwo Boga. Starali się żyć zgodnie z przekazaniami bożymi i nawet jak czasem im to nie wychodziło, przynajmniej próbowali. Wiara w Boga była dla nich dumą, a nie wstydem. Dla naszych rodziców również Bóg był autorytetem, a później obok Boga również Jan Paweł II. Nie ma chyba żadnej osoby w wieku naszych rodziców, która nie wiedziałaby kim był Jan Paweł II. Zamach na Niego spowodował wielki smutek w kraju i strach o Jego życie. Jan Paweł II był autorytetem naszych rodziców jeszcze z jednego powodu. Po zamachu potrafił przebaczyć zamachowcowi, nawet to nie zachwiało Jego wiary w Boga i dobroć ludzi. Młodzi ludzie również żyli w czasach pontyfikatu Jana Pawła II i pewnie dla większości z nich papież Polak był autorytetem, przynajmniej w czasie gdy żył. Jednak wydaje mi się, że nawet jeśli nauki papieża były przez nich wysłuchiwane, to oni nie starali się żyć zgodnie z nimi. A autorytet to osoba która chcemy naśladować, a nie tylko słuchać co ma do powiedzenia. Śmierć papieża wywarła duży wpływ na młodych ludzi, zaczęło się mówić o pokoleniu Jana Pawła II, jednak po kilku latach od śmierci papieża słuch o tym pokoleniu zanika. Obecnie dla młodego pokolenia autorytetami są osoby medialne. To na nich młode osoby chcą się wzorować, chcą być takie jak one. To niestety nie jest dobre, ponieważ najczęściej wzorami są osoby, które nimi nie powinny być. Wiele osób zapomniało o tym kim być powinien autorytet, jakimi wartościami powinien kierować się w życiu.