Baczyński

Jak każdy młody człowiek nieustannie podejmuję jakieś decyzje, muszę coś wybrać. Teraz uczę się w ósmej klasie szkoły podstawowej i zastanawiam się nad wyborem szkoły średniej , a za kilka lat czekają mnie kolejne ważne decyzje , które również będą miały istotny wpływ na moje przyszłe życie. Jestem nastolatkiem mającym swoje marzenia, cele życiowe i aspiracje, ale czy uda mi się coś osiągnąć, życie pokaże.
Inspiruje mnie postać Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Będąc nastolatkiem uczęszczał do gimnazjum Batorego z Tadeuszem Zawadzkim „Zośką”, Janem Bytnarem „Rudym” oraz Aleksandrem Dawidowskim „Alkiem” i miał swoje marzenia. Chciał studiować grafikę lub malarstwo, zakochać się , pisać wiersze i spokojnie żyć w wolnym kraju. Tak jak ja, marzył i do czegoś dążył. Gdy wybuchła wojna miał 18 lat i głowę wypełnioną ideałami. Musiał podjąć ważne decyzje i wybrać pisanie wierszy, czy walka o wolność ojczyzny. To nie jest łatwy wybór. Życie weryfikuje nasze plany i marzenia. Baczyński nie zrezygnował ze swoich marzeń o pisaniu wierszy, ale również spełnił swój patriotyczny obowiązek wobec ojczyzny. Walczył w Szarych Szeregach od połowy 1943r. Zabiedzony i ciężko chory nadal wytrwale pisał. Napisał około 500 wierszy, które ocalały dla następnych pokoleń dzięki jego matce i żonie. Zginął 4 sierpnia 1944r. trafiony kulą snajpera na dziedzińcu Ratusza. Żył 23 lata.
Krzysztof Kamil Baczyński miał swoje plany na życie, marzenia i cele. Jednak w obliczu wojny o ojczyznę zweryfikował swoje zamiary i walczył o wolność kraju. Zdawał sobie sprawę z tego, że jego życie może być krótkie, bo może zostać zabity i dlatego pisał z zapałem i zdwojoną siłą, aby pozostawić coś po sobie potomnym. Poezja była dla niego odbiciem myśli i uczuć. Jego utwory są cenione i czytane przez następne pokolenia np. „Pokolenie”, „Historia” czy „Deszcz”.
Ja i moi koledzy żyjemy w wolnym kraju. Jesteśmy przepełnieni marzeniami i stawiamy sobie cele życiowe. Jeśliby nastał czas walki o ojczyznę, czy będziemy umieli właściwie wybrać, poświęcić nasze dotychczasowe marzenia i postawić na szali nasze życie, tak jak Krzysztof Kamil Baczyński? Mam nadzieję, że tak.