Rozwiązujesz dyktando:

Bitwa

Przed chatą zbiera się okoliczny lud. Ludzie pytają o zdrowie Pułkownika i płaczą na wieść o tym, że on umiera. Widać, że jest to człowiek ceniony, szanowany i poważany,
a także znany. Okoliczni mieszkańcy słyszeli o nim, wiedzą kim jest.
Zauważyłem z oddali, że żołnierze wprowadzają do chaty konia, niosą też mundur, pas
i ładunki. Lud porównuje umierającego Pułkownika do polskiego bohatera narodowego, hetmana Stefana Czarnieckiego. To podkreśla wzniosłość postaci Pułkownika i sugeruje, że wsławił się wielkimi dokonaniami w trakcie toczących się walk i bitew. Pożegnanie
z rumakiem nasuwa skojarzenia z tradycją rycerską, w której koń jest najważniejszym towarzyszem. Umierający Pułkownik wzywa księdza. Lud szlocha i modli się w jego intencji. Zauważyłem, że przebywający przed chatą ludzie, to dawni żołnierze Tadeusza Kościuszki. Nawet oni płaczą. Nagle ktoś krzyknął, że Moskale nadchodzą. Ludzie uciekają w popłochu.
Wszedłem do środka chaty. Znieruchomiałem. Na łóżku leżała już martwa młoda dziewczyna. Rozpoznałem ją. To Emilia Plater, kapitan Wojska Polskiego w czasie powstania listopadowego. Pamiętam, jak w czasie walk wsławiła się talentem wojskowym. Wybiegłem z chaty w amoku i uciekłem do boru.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando