Rozwiązujesz dyktando:

brzydka pogoda

Dzisiaj chciałem pójść na podwórko, ale nie mogłem iść tam bo była ulewa i burza. Musiałem zostać w domku i czekać, aż pójdzie sobie ta brzydka pogoda. Słyszałem grzmoty, i widziałem daleko pioruny, których bardzo nie lubiłem, a nawet się bałem. Nie chciałem żeby pioruny były blisko naszego dużego domu bo może nawet zniszczyć nasz duży domek. Nagle telewizja się wyłączyła i było bardzo ciemno i straszliwie strasznie. Grzmoty były bardzo bliżej i jeszcze bliżej i coraz bardziej się bałem. Trzy dni później i pogoda na podwórku była wspaniała, więc mogłem zjeżdżać na zjeżdżalni, huśtać się na huśtawce i skakać na trampolinie.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando