Rozwiązujesz dyktando:

Chytry chomik

Chomik Horacy wciąż unikał pracy. Gdy inne chomiki całe lato harowały i w schowkach zapasy na zimę chowały, on udawał, że choruje. Symulował chrypkę i z trudem oddychał, charczał ciągle i kichał. Czyhał wciąż na chwilę, gdy chomiki wychodziły po nasiona i orzechy. Potem aż do zmierzchu wykradał ich zbiory, wcale nie był chory. Wypychał zapasami policzki i czmychał, a potem w schowku pod korzeniem olchy to, co ukradzione upychał. Potrafił przechytrzyć wszystkich swych znajomych, czym chlubił się skrycie, i tak w cichej hańbie mu mijało życie. Huśtał się w hamaku i w chmury spoglądał, na chorego nie wyglądał. Domyśliły się chomiki, że ich druh coś kombinuje. W końcu go nakryły, jak zapasy w schowku chomikuje. Z wielkim hukiem i hałasem opuścił znajomych, zamieszkał pod lasem. Kiedy chciał w tajemnym schowku pochrupać orzechy, to nie było mu do śmiechu. Krety zamach urządziły, cały towar przechwyciły. Chomik wrócił więc do starych druhów z pochyloną głową. Przywitały go jednak z uśmiechem i w świetnym humorze i się orzechami podzieliły z głodnym.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando