Chyży Henio

Na leśnej polanie wśród źdźbeł długiej trawy i żółcącego się zboża hasał chyży Henio. Próbował łapać chmury siatką z grubego sznura, a potem wrzucać je do przeszklonego pudełka. W sumie szło mu całkiem dobrze, bo po trzydziestu minutach miał już połowę słoika. Chłopiec stwierdził, że zebrane pierzaste obłoczki podaruje swej siostrze na ósme urodziny. To niecodzienny, ale bardzo oryginalny podarunek. Kiedy więc wrócił do domu, wgramolił się na brunatne krzesełko i z najwyższej półki zrzucił paczkę różnokolorowych wstążek. Swe śnieżne obłoczki obwiązał w potężne kokardy i posypał migocącym brokatem. Wyglądały jak egzotyczne papużki. To wspaniały podarunek dla jego siostrzyczki. Mała Katarzyna pochwaliła się natychmiast swej mamusi Barbarze. Ona również była zachwycona pomysłowością Henia!