Rozwiązujesz dyktando:

Dla chcącego nic trudnego!

W Rzeszowie żył raz sobie gruby hipopotam Henio, który chciał grać na harfie. Pojechał więc do filharmonii, ale na przesłuchaniu wypadł dość marnie. Zachował jednak hart ducha, ćwiczył dalej grę codziennie, długo i żmudnie, aż w końcu po miesiącu wybrał się do miasta ponownie. Niech teraz ktoś mnie wysłucha – powiedział. Dyrektor gmachu był pełen strachu, ale po chwili wahania, pozwolił dla hipopotama Henia przystąpić do grania. Hipopotam ochoczo wyciągnął swoją prześliczną harfę i cudowną melodią zahipnotyzował pana. Ten odchylił się na żółtym krześle i wstrzymał oddech z zachwytem. A po chwili pochwalił hipopotama. Historia Henia nauczyć nas może jednego: Dla chcącego nic trudnego!

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando