Rozwiązujesz dyktando:
Długa wyprawa.
Uwielbiam długie, piesze wędrówki. Marzy mi się, by kiedyś przewędrować wzdłuż i wszerz całą Polskę. Spakuję plecak, zabiorę śpiwór i odzież nieprzemakalną, dobre, skórzane buty i pójdę przed siebie! Będę podziwiać wschody i zachody słońca, odwiedzać dzikie plaże. Będę przedzierać się przez nieprzebyte chaszcze, słuchać odgłosów lasu. Wspinać się po pagórkach, w dolinach szukać wytchnienia nad rzekami. Uważam, że bez trudu znajdę noclegi w gospodarstwach agroturystycznych. Przemierzę kraj od gór aż po morze. Brzydka aura mnie nie zniechęci! Strugi dżdżu, grzmoty, wichrzysko huczące na równinach w ogóle nie zakłóci mojej podróży życia. Od Bieszczadów poprzez Podhale, Sudety, przełęczami oraz żlebami przejdę aż na północ Polski. Tutaj zatrzymam się dłużej, aby przejść piechotą calutkie wybrzeże Bałtyku aż po sam Półwysep Helski. To będzie, absolutnie niepowtarzalna przygoda mojego życia!