Rozwiązujesz dyktando:

Długopisy Zdzisia

Pewnego ranka pewien Zdzisiu poszedł kupić długopisy z mamą do sklepu wielobranżowego. Długopisy były różne, na przykład: grube, cienkie, kolorowe, zwykłe, ścieralne itd. Zdzisiu poszedł do części sklepu, gdzie były artykuły szkolne. Były tam zeszyty, dzienniczki ucznia, ołówki, gumki, temperówki, nożyczki, kleje, kredki, mazaki, pisaki, flamastry i oczywiście długopisy. Zdzisiu od razu wziął kolorowe długopisy. Był tam kolor niebieski, czarny, czerwony, żółty, brązowy, fioletowy, zielony, granatowy, różowy i pomarańczowy. Pokazał mamie. Cena wynosiła 25 złotych. Mama powiedziała, że to muszą być cenne i bardzo pożyteczne długopisy, o które ma dbać. Ale czego mamusia nie zrobi dla swojego synka, gdy wychodzi mu świadectwo z paskiem. Dokupiła mu więc jeszcze różne ołówki i gumki, które można przyczepić na ołówek, kredkę czy długopis. Gumki były w kształcie zwierzątek. Niebieska ryba, czarny skunks, czerwona kura, żółty gepard, brązowy niedźwiadek, fioletowy motylek, zielona żabka, granatowy ptaszek, różowy króliczek i pomarańczowy lisek. Zdzisiu był dumny z zakupów. Gdy wychodzili z niego sklep zaraz znikł. Czemuż to? Już wam tłumaczę. To był sklep czarodziejski. Gumki pod nieobecność właściciela zamieniały się w prawdziwe zwierzątka, ołówki były złymi wróżkami, które przypominały najstraszniejsze sny, a długopisy, no cóż, były to piękne królewny. Kolor symbolizował ich kolor włosów i oczów. Właścicielem sklepu była pewna czarownica Isabella, która była zawsze po stronie dobra.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando