Rozwiązujesz dyktando:
Dwór
Hrabia Urban i hrabina Rufina na dworze swym mieszkali. Życie ich w dostatki obfitowało. Nic robić nie musieli, tylko leżeli i pachnieli. Paluszkiem tylko swej służbie wskazywali co by teraz skonsumować chcieli, a to winogrono, a to wino chorwackie. Przeróżne mieli zachcianki, jak to na hrabstwo przystało. Rufina kochała ubrania. Posiadała duże ilości sukien żakardowych, muślinowych czy satynowych. Kolory tych sukien do tęczy podobne, bo i burgund, purpura, khaki i oranż tam była. Buciki czy czółenka płaskie i na obcasiku miała. Oczywiście wszystkie ze skórki węża, bo ona delikatna. Biżuterię hrabina też uwielbiała, im więcej się błyszczało tym lepiej, choć i z nad morza bursztynem nie pogardziła. Hrabia natomiast w koniach miał upodobanie. Rumaki ze wschodu i zachodu sprowadzał, by jego stajnie zamieszkiwały. I tak sobie żyło hrabiostwo na trwonieniu majątku.