Rozwiązujesz dyktando:
Sopot
Tłum ludzi pojawił się w Sopocie. Dorośli i dzieci ruszyli na plażę. Pogoda sprzyjała: słońce grzało mocno a na niebie ani jednej chmurki. Po morzu pływały żaglówki i kutry. Na plaży był hałas. Dzieci radośnie krzyczały. Dorośli również. Co chwilę jakaś mama wolała do swojego dziecka . Przy brzegu leżało najwięcej ludzi. Opalali się . Niektórzy leżeli bez ruchu. Romek i Krzyś też tu przyszli. Narobili hałasu swoim nowym skuterem. Wystraszyli łabędzie . Tylko mewom nie przeszkadzał hałas. Spacerowały pomiędzy ludźmi. Julia i Hania rzucały mewom okruchy. Mewy chętnie zajadały się okruchami rzuconymi przez dziewczynki.