Ulubiony zakątek

Moim ulubionym miejscem w domu jest kuchnia. Wystarczy zajrzeć do wnętrza, by
zrozumieć powód tych zachwytów. Tyle tu różnych smaków, aromatów i pokus! Dla każdego
łasucha to prawdziwy raj! W lodówce i w przepastnych szufladach kredensów ukryte są
gotowe przysmaki lub produkty służące do przyrządzania smakołyków. Niektóre owoce,
przyprawy i przetwory już samymi nazwami wywołują u mnie ślinotok. Wystarczy zamknąć
oczy, by poczuć na języku smak pieprzu, kurkumy, ziela angielskiego, ziół prowansalskich,
gruszek, suszonych śliwek, orzechów włoskich, drożdży oraz marynowanych grzybków.
Jednego nie lubię. To zapach rzeżuchy, który od progu uderza w moje nozdrza. Czasem
wyciągam z szuflady przepisy mojej prababci, bo uwielbiam eksperymenty kulinarne. Za
chwilę przyrządzę zupę z borowików, na którą czeka wygłodniała rodzina. Kuchnia jest
sercem każdego domu!