Rozwiązujesz dyktando:
Popołudniowa żegluga
Pewnego popołudnia na malutkiej żaglówce, po jeziorze o monumentalnych i potężnych rozmiarach, na żeglugę wybrała się dwójka zżytych przyjaciółek: Żaneta i Grażynka. Obie dziewczyny tak zachwycał przepiękny, otaczający krajobraz, że nic się nie odzywały i miały buzie zamknięte na kłódkę. Ta bajkowa kraina przybrzeżna także odznaczała się nieubłaganą ciszą. Wiosenne ćwierkanie jaskółek, które ukryły się w krzakach, przemieniło się w ledwo słyszalne drgania malutkich fal na jeziorze. Listki ustawionych przy brzegu brzóz poruszał chłodny wietrzyk. Inne drzewka zostały otoczone przez wiosenne łańcuchy żółtych żonkili i chabrowych niezapominajek. Jedynie beżowego koloru puszczyk świergotał na górze, na tle niebieskiego nieba. W końcu słoneczko zaczęło się zbliżać ku bezkresnemu horyzontowi i nastała pełnia księżyca. Dlatego Żaneta i Grażynka dopłynęły do brzegu i wróciły do domów po tym pełnym dniu wrażeń.