Warsztat u dziadka

Błażej lubi majsterkować. Od dawna marzył o tym, żeby mieć warsztat z prawdziwego zdarzenia. Bardzo ucieszył się, gdy dziadek Andrzej zaproponował mu urządzenie warsztatu w swoim garażu. Garaż ten ma dużą powierzchnię, ale trzeba zrobić w nim porządek. Błażej chętnie przyjął propozycję dziadka, zarządził, że we wszystkim mu pomoże. Przygotował projekt warsztatu, który przedstawił dziadkowi. Wspólnie zakupili potrzebne materiały i przyrządy i wzięli się do pracy. Najpierw uporządkowali i pogrupowali wszystkie rzeczy. Niektóre przedmioty były już stare i niepotrzebne, więc dziadek uznał, że należy je wyrzucić. Później odświeżyli pożółkłe ściany i brudny sufit. Gdy już wszystko było wysprzątane, zabrali się do urządzania warsztatu. Pod oknem ustawili długi stół, obok przymocowali do ściany regał z żelaznych prętów, a w rogu umieścili dużą skrzynię na narzędzia. Z drugiej strony stołu przykręcili do ściany kilka półek, na których ustawili pudełka na gwoździe, śrubki, kawałki drutu oraz na wiele różnych, przydatnych drobiazgów. Po trzech dniach ciężkiej i żmudnej pracy wszystko było gotowe.