Rozwiązujesz dyktando:
LUSI
Będąc w trzeciej klasie zdechł mi mój ukochany chomiczek.Długo odczuwałam jego stratę,gdyż był moim ukochanym przyjacielem. Rok później rodzice kupili mi cudownego pieska,była to suczka rasy york. Pokochałam ją od pierwszego wejrzenia.Była maleńka ,taka kruszynka ,uszka sterczące i oczka jak dwa malutkie czarne guziczki. Nazwaliśmy ją Lusi, tak jakoś idealnie do niej to imię pasowało.Bardzo lubiła zabawy z pluszową piłką oraz gumową kosteczką.Często wychodziłam z nią na spacery, żeby mogła poszaleć na trawie wśród pachnących kwiatów.Teraz w maju kończy dwa lata i nie wyobrażam sobie życia bez niej,kocham ją bardzo.
Pewnego dnia na wakacjach przyjechała do mnie moja kuzynka Paulinka,lubimy bardzo spędzać ze sobą czas,gramy na komputerze,wygłupiamy się przed lustrem nagrywając śmieszne filmiki.Opowiadamy sobie śmieszne historyjki i oglądamy późnym wieczorem horrory ,które nas czasem przerażają ale wiadomo to tylko fikcja ,więc podchodzimy do tego na luzie.Ogólnie robimy bardzo fajne rzeczy ,które zostaną w naszej pamięci na zawsze.