Atak wiewióra!

W krainie orzeszków ,, Chruplandii ” niemalże przez cały poranek, dzień i wieczór można było usłyszeć śmichy i chichy mieszczan. Był to kraj, w którym nigdy nie było smutku i strachu. Do czasu, gdy pewnego letniego popołudnia pewien wiewiór, Pan Józef Gżegżółka, nabrał chrapki na orzeszki. Mieszkańcy Chruplandii byli przerażeni, ponieważ ten oto gryzoń potrafił mieć wiewiórczy apetyt. Mieszczanie byli w dużym niebezpieczeństwie. Zwołano więc sejm kryzysowy, który nazwano ,,szlachecką organizacją orzeszkową” ( w skrócie SOO). Obrady sejmu trwały niemalże całą dobę. Ustalił on, że zostanie zwołana armia przeciwwiewiórcza. Na jej czele stanie dawna harcerka z miasta Chrupkość, Grażynka Wróżka. Jej zastępcami będą sierżant Grzegorz Piórkowski oraz jego żona komisarz Żaneta…..
Była to ciężka bitwa. Wiele orzechów zostało rannych. Ale udało się wygrać. Wielki wiewiór uciekł z podkulonym ogonem. Teraz już wie, że z mieszkańcami Chruplandii nie warto zadzierać. A w kraju orzechów znów zapanował spokój.