Mój nowy pupil

Wczoraj widziałam porzuconego szczeniaczka. Gdy to zobaczyłam od razu zadzwoniłam do mamusi czy możemy go przygarnąć. Mama długo się zastanawiała, ale w końcu zgodziła się. W ten sposób spełniło się moje marzenie – posiadanie psa. Nie mogłam się zdecydować, jak dać mu na imię, dlatego zapytałam się paru osób. Oto propozycje które dostałam: Stróż, Harcerz, Burza, Orzeł, Chart. Zapomniałam wspomnieć, że nie wiem czy to chłopiec czy dziewczynka, ale mogę od razu powiedzieć, że jest bardzo odważny. Oczekując na przyjazd mamusi zaczęłam rozwiązywać krzyżówkę. I to właśnie dzięki niej wymyśliłam imię dla psa. Mam nadzieje, że to chłopiec, bo imię brzmi Rex. Podczas rozwiązywania krzyżówki zostawiłam psa samego w salonie i to był koszmarny pomysł. Kiedy wróciłam tam to kanapa była obsikana, a poduszki rozszarpane. Musiałam wszystko szybko posprzątać, żeby mama nie zauważyła. Niestety było już za późno. Bałam się, że będę musiała oddać psa do schroniska, lecz mama nawet się nie wkurzyła. Wspólnie posprzątałyśmy.