Rozwiązujesz dyktando:
Wycieczka nad wodę
Późnym popołudniem dwudziestego drugiego września wybrałem się z moim przyjacielem w podróż rowerami. Jechaliśmy drogą po przepięknych polach uprawnych na których już wschodziło żyto i pszenica.Po kilku kilometrach musieliśmy odpocząć, wsiedliśmy z rowerów i położyliśmy się na przepięknie pachnących trawach.Tu i ówdzie rosły cudne maki i chabry. Przekąsiliśmy bułeczki popijając sokiem z brzoskwini .Po krótkim odpoczynku pojechaliśmy dalej.Mijając przepiękne lasy w końcu dojechaliśmy do celu, a było to przepiękne jezioro.Po tak ciężkiej jeździe
kąpiel była orzeźwiająca i wspaniała. Niestety zbliżał się wieczór i musieliśmy już wracać do domu.Powrót był dużo szybszy,bo już bez odpoczynku.Gdy dojechaliśmy byłem strasznie głodny i mój przyjaciel też, gdy weszliśmy do domu moja mama czekała już na nas z wielkim talerzem przepysznych kanapek !