Rozwiązujesz dyktando:

Przyjaciele.

W dolinie Żółtej Rzeki, pod rozłożystym modrzewiem żył stary żółw. Miał trzysta trzydzieści trzy lata. Przyjacielem staruszka żółwia był wyżeł Żak. Ta towarzyska zażyłość trwała wiele lat. Pan zwierzęcia, Andrzej Żyła, posiadał wiele ryżowych pól. Był również właścicielem sadów. W jednym z nich rosły rzędami krzaki porzeczkowe. Żak z towarzyszem zniszczyli korzenie krzewów. Żak wziął na grzbiet towarzysza i popędzili pod drzewa orzechowe, które znajdowały się w dolince. Tam położyli się na murawie, żeby odpocząć. Nagle, potężnie zagrzmiało i zerwała się burza z piorunami. Przyjaciele zaczęli chyżo umykać. Biegnąc za przełaj, zniszczyli grządki wspaniale wyrośniętej rzepy, rzodkiewki i rzeżuchy, stratowali piękne róże i wpadli do stawu pełnego rzęsy wodnej. Przerażone żaby umykały w popłochu. Brzęczący żuczek również wyraził swój duży niepokój. Gdy przyjaciele podpłynęli do brzegu, zobaczyli twarz sługi Andrzeja, Zwierzchnik wysłał go na poszukiwanie Żaka. Służący przyprowadził wyżła do dworu. Po burzliwej rozmowie z właścicielem, i otrzymanej nauczce, pies poszedł wyżalić się swojemu przyjacielowi. Żółw pocieszył wyżła i ich przyjaźń trwała dalej.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando