Wędrówka

Załóż kalosze i pójdziemy do lasu na grzyby-mówi mama do swojej córki Żanety. Dobrze. Zabierzemy duży koszyk. W lesie było mnóstwo różnych grzybów. Ojej, ale my nie wszystkie będziemy zbierać, bo niektóre są trujące, np. muchomory. A ja mam podgrzybki, koźlarze i maślaki. Patrz mamo, tam pod drzewem rośnie dużo prawdziwków. Gdy wracali z pełnym koszem grzybów, po drodze widzieli huby i purchawki. Nad nimi latały różne ptaki, nawet w oddali były bociany, które chodziły po łące i miały w dziobach żaby. Niektórych gatunków ptaków Żaneta nie znała. Dalej z kryjówki wynurzył się rudy lis. Mama i Żaneta wróciły zadowolone do swojego domu, bo przyniosły bardzo dużo grzybów, a po drodze powrotnej widziały zwierzęta leśne oraz ptaki.